Holy Waters

„Holy Waters” to długo oczekiwana kontynuacja albumu „In Praise Of Shadows” z 2021 roku. W jedenastu utworach głos Jacoba Allen aka Puma Blue przypomina pajęczą tkaninę, gdy z zaskakującą szczerością odtwarza każdą ścieżkę, którą przeszedł w najtrudniejszych latach swojego życia. Nagrany z jego zespołem na żywo podczas dwóch wizyt w Echo Zoo Studios w Eastbourne, radość przenika każdy dźwięk “Holy Waters”. Techniki studyjne są bardziej analogowe i eksperymentalne niż w jego poprzedniej twórczości, ale brzmią pełniej. Inspirowany twórczością Jeffa Buckleya, Björk czy Portishead, Holy Waters to album, który można pochłonąć późnym wieczorem w słuchawkach, ale równie dobrze podczas jazdy samochodem.

Chociaż ‘Holy Waters’ może być jego najmroczniejszym dziełem w dotychczasowej historii Puma Blue – nawet w porównaniu z większym smutkiem przeszywającym jego przełomowe EP-ki “Swum Baby” (2017) i “Blood Loss” (2018) – wydaje się, że artysta jest w lepszym miejscu niż kiedykolwiek. To tak, jakby śmierć będąca siłą napędową albumu sprawiła, że piękne chwile, które pozostają, stają się jeszcze piękniejsze; gdy minie cały smutek i ból, „Święta Woda” wygrzewa się w nich. Tracklista: 1. Falling Down 2. Pretty 3. O, The Blood! 4.

Hounds 5. Too Much, Too Much 6. Epitaph 7. Gates (Wait For Me) 8. Dream Of You 9. Holy Waters 10. Mirage 11. Light Is Gone