Świat zasługuje na nieufność i na zwątpienie, które można tylko wyszeptać, wymamrotać, wychrypieć - głosem kalekim, słowami, które nie przystają do rzeczy. Bo zwierciadło języka, lustro mowy pękły w odłamków stos. Poeta grzebie w tej stercie. Zbigniew Mikołejko
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.